Było to dawno dawno, jeszcze w marcu :))))
Nie mogę uwierzyć, że tak dawno nic nie pisałam. Nic to, ożyłam chyba. Ostatnio coś tam tworzę ale fotograf ze mnie marny.
Bransoletkę tą już dawno wydziergałam, ale to właśnie dziś ma swoje 5 minut. Łabądek trafił na zdjęcia ponieważ na owej plaży był niezłą atrakcją cóż raczej z tego powodu, że spał po prostu.
A teraz Łabądek...
Słodziak...
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz