Być może nie jest to szał ale wczoraj siedziałam do północy żeby ją skończyć.
Zielony jest, czerwony i nawet trochę czerni więc kolorystyka się zgadza.
Zebrałam wszystkie zielone koraliki toho w rozmiarze 11/0, zmieszałam i wzorem payote wydziergałam bazę. Mak jest okrojony aby zapięcie mogło na niego wejść. Dodałam zielony listek do zapięcia i kryształki dla uroku.

Być może i szału nie ma ale i tak będę ją nosiła. Na wiosnę w sam raz.
Dla urozmaicenia komplecik.
Wydziergany na zamówienie, metodą szydełkową, koraliki rozmiar 11/0,
kolor: galvanized rose gold.
Pozdrawiam wytrwałych:)